pierwszy odstrzał.

nie wiem jak jest odbierane to co robię, ale robię dalej, ciągle, wciąż.
nie dopatrujcie się we wszystkim czegoś szczególnego, czasem lepiej popatrzeć na całość i poczuć całość w swojej formie, w swojej istocie.
nie chcę walczyć, chcę robić, wysyłać, słać w świat to co w duszy gra, co w sercu się rodzi. w większości przypadków targają emocje, niektóre przypadki to forma odetchnienia. dla mnie każdy przypadek ma znaczenie, każdy ukierunkowuje, każdy związany jest z innym wspomnieniem.
cieszy mnie, jeśli cieszyć kogoś może. nie oceniajcie mnie, ale to co widzicie. :)
  my circus from Joanna Kencka on Vimeo.

animacja nazwana została "my circus" i przygotowywana była jako praca dyplomowa, na (jak się okazało) pierwszy odstrzał.

odrzucona została po to by narodził się w końcu inny pomysł, 
dlatego i tak mam do niej wielki sentyment.

zapraszam serdecznie do obejrzenia i życzę Wszystkim miłego popołudnia!

Konie wiszą.

Konie na ścianie wiszą, rwą się, szaleją, biegają :)

Zadowolenie z blaszek w pełni, niebawem dojdzie i kolor!

Ktoś chętny na graficzkę?

cyrki na kółkach!

Kupa zmagań, pracy, śmiechu. Ciężar drabiny, statywów, 

wysokość przede wszystkim, wysokość.

Czyli, że praca wre, a przygotowania do pracy nad cyrkiem idą,

o dziwo

do przodu!

praca nad cyrkiem, znaczy praca dyplomowa,

znaczy poszukiwanie nowych rozwiązań.

Wielkie podziękowania dla Przemka Pudełko i Studia Negatyw!

Owoce współpracy ukażą się zapewne w okolicach czerwca ;)

śpiewam i kręcę

karuzela, karuzela, karuzela marzeń.

kawa czy herbata, hałas czy cisza?

kręci się, kręci się, kręci wysoko

wiruje, wiruje, wiruje w obłokach

jesteś jesteś jesteś i wiatr cię nie porwał jeszcze.

śpiewam i kręcę.

ence pence :)