niedziela, 8 grudnia 2013

W kawałkach.

Dzień dobry!

Chciałam Wam dzisiaj pokazać wczorajsze odkrywanie świata za pomocą lichej papierowej nakładki na obiektyw. Dopracować wiele rzeczy można było bardziej, wiadomo. Zawsze wszystko można bardziej, ale na razie sęk leży w tym, żeby znów przełamać się do fotografii.

Na nowo ją odkrywać.
Inaczej ją wykorzystać.
Inaczej ją przetwarzać.

To pociąga za sobą wiele innych rzeczy, rzeczy które mają powstać.
A poszukiwanie ich to najprzyjemniejsza rzecz w tym całym procesie!

Polecam Wszystkim szukać;)

Miłej niedzieli!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz